II m SIATKARZY MYŚLIBORA
Do tej pory byliśmy organizatorami TURNIEJU GWIAZD SIATKÓWKI i
taki turniej tez organizowaliśmy w maju br. Jednakże z uwagi na rozgrywki
ligowe tudzież Mistrzostwa Polski weteranów nie mogliśmy znaleźć dogodnego dla
wszystkich terminu i postanowiliśmy zrezygnować z organizacji tego turnieju. W
to miejsce powstał I TURNIEJ GWIAZDKOWY.
Po raz pierwszy w historii naszego
Stowarzyszenia zaprosiliśmy nowy zespół z Gorzowa Wlkp. - STAL i naszych
starych znajomych czyli LEK-STOM Gorzów Wlkp. oraz stałych bywalców czyli DELTĘ
Barlinek. I w zasadzie tradycyjnie rozpoczęliśmy turniej meczem MYŚLIBOR -
DELTA. Można powiedzieć, że także tradycyjnie w I secie, a szczególnie na jego początku
DELTA stawiała zacięty opór. Został on jednak złamany przez dobrze grający
zespół, w którym brylowali nasi goście czyli Adam KIERSKI i Michał PRZYMUSZAŁA.
Niespodziewanie dobrze, szczególnie w ataku spisywał się Rafał LEŚNIAK, ale
niestety przyjęcie leży. Szkoda. Inni nasi zawodnicy grali równie dobrze, a to
wystarczyło, żeby DELTA się poddała. Set dla nas. II set od początku
toczył się pod nasze dyktando. Nawet przez chwilę nasze zwycięstwo nie było
zagrożone, a ataki Tomka SZTOBANA po prostej po idealnych wręcz do graniach
ARKA robiły wrażenie. Szkoda wielka, że takich piłek nie dostawał nasz
atakujący czyli Filip DILC. To bardzo go irytowało i negatywnie wpływało na
dyspozycję. Później było już lepiej, a szczególnie w pozostałych meczach, kiedy
FILIP zagrał na środku. Były takie "gwoździe", że aż ręce same
składały się do oklasków. To samo dotyczyło Rafała KULCZYCKIEGO, który
nadjechał w trakcie I seta, ale wszedł pod koniec II. Gra była na dobrym
poziomie i to cieszyło w kontekście następnych spotkań z udziałem naszej drużyny.
W kolejnym meczu spotkali się goście z
sąsiedniego woj. czyli LUBUSZANIE. Obie te drużyny grają w Gorzowskiej
Amatorskiej Lidze Piłki Siatkowej i spisują się tam bardzo dobrze. Ciekawiło
nas jaki poziom prezentują. W I secie niespodziewanie /nasz faworyt/ czyli
LEK-STOM przegrywał i przegrał. Dwoił się i troił Rafał NAPIERAŁA /rozgrywający
i kpt./, Dynamicznie atakowali Marcin URBANOWSKI i Dariusz GIL, ale na niewiele
się to zdało. STAL dominowała i wygrała zasłużenie. Drugi set to odwrotność
1-szego. Dominacja LEK-STOM niezagrożona. Tie break to zażarta walka o
zwycięstwo. Z tej zaciekłej walki o zwycięstwo w derbach GORZOWA zwycięsko
wyszli zawodnicy LEK-STOM i oni urośli do miana faworyta turnieju, gdyż na
naszych amatorów nikt nie stawiał.
Tymczasem MYŚLIBOR, skazywany na porażkę
postawił twarde warunki. Nastąpiła roszada w naszym ustawieniu, gdyż Rafał
KULCZYCKI zagrał na środku, a Adam KIERSKI na przyjęciu. To było dobre
posunięcie. ADAM skutecznie przyjmował, a RAFAŁ podobnie jak i FILIP sadzili
gwoździe z krótkich. Po zdecydowanym wygraniu I seta i dobrej grze całego.
Mieliśmy dobre przyjęcie dzięki Karolowi KORNIAKOWI /podobnie było w 1-szym
meczu /, Tomkowi SZTOBANOWI i Adamowi KIERSKIEMU. Wszystko funkcjonowało jak
należy i dlatego nasze zwycięstwo było bezdyskusyjne. Było dobrze, ale jak to
zwykle w życiu bywa, że coś co jest dobre staramy się poprawić. Tak było i w
tym przypadku. Padła propozycja zamiany FILIP na środek, a MICHAŁ na pozycję
atakującego. Obaj grali na tych pozycjach niejednokrotnie, ale... nie powinno
się przeprowadzać takich nagłych zmian. Początki w nowym secie są zawsze trudne
w takich przypadkach. I tak było w tym. LEK-STOM odskoczył na kilka punktów i
mimo, ze nasza drużyna grała coraz lepiej w tym ustawieniu to błędy popełnione
w końcówce nie pozwoliły nam wygrać. polegliśmy na przewagi. Tie break, to już
dominacja naszego zespołu. Ani przez chwilę nasza wygrana nie była zagrożona, a
na zmianę stron schodziliśmy przy stanie 8:3 dla naszego zespołu. Dynamiczne
ataki, dobre przyjęcie i gra obronna pozwoliły na odniesienie zasłużonego
zwycięstwa. Niespodziewanie z kopciuszka staliśmy się faworytem turnieju,
dobrze obsadzonego, tym bardziej, że w kolejnym meczu pojawiła się
sensacja.
DELTA uważana /niesłusznie/ za
zdecydowanego outsidera turnieju postawiła się dla faworyta czyli STALI i
zanotowała sensacyjne zwycięstwo. Zespół barlinecki szalał, wszystko im
wychodziło, a ze STALI jakby uszło powietrze. Zasłużone zwycięstwo Barlinka,
który niespodziewanie stał się kandydatem do zajęcia nawet II m. Po tym
sensacyjnie zakończonym meczu na plac wyszły zespoły MYŚLIBORA i właśnie
przegranej STALI. Wydawało się, że stalowcy pokonani w poprzednim meczu, ledwo
oddychający rękawkami nie podniosą się i MYŚLIBOR odniesie łatwe zwycięstwo.
Kto tak myślał był w błędzie. Co prawda z naszej drużyny ubyło dwóch zawodników
czyli Adam KIERSKI i Michał PRYMUSZAŁA, ale i bez ich pomocy powinniśmy wygrać
przynajmniej jednego seta. Taka okazja była w I secie, w którym od początku
/grając bardzo zmobilizowani i z wiarą w zwycięstwo/ prowadziliśmy, ale
od połowy seta zaczęły się nasze kłopoty. Szkoda biadolić nad rozlanym mlekiem.
Przegraliśmy tego seta i w drugim od początku gra się nie kleiła. Mimo zrywów,
kiedy nawet niwelowaliśmy kilkupunktową przewagę rywala, nie potrafiliśmy grać
do końca w dobrym stylu i z wiarą w końcowy sukces. Wygrana jednego chociażby
seta dawała nam triumf w klasyfikacji końcowej i zdobycie PUCHARU BURMISTRZA
MiG. Niestety ta sztuka jeszcze tym razem się nie udała, ale należy sądzić, że
ta chwila prędzej czy później nadejdzie. Wszyscy w to mocno wierzymy.
Do ostatniego meczu mocno
przeciągniętego w czasie turnieju wyszły DELTA i LEK-STOM. Oba zespoły miały o
co walczyć. DELTA w przypadku zwycięstwa obojętnie w jakim stosunku zajmowała
II m i pozwalała wygrać turniej dla naszej drużyny. LEK-STOM zwyciężając
obojętnie w jakim stosunku zajmował bezsprzecznie I m , lepszym stosunkiem
setów wyprzedzając nasza drużynę. "CUDU" nie było i doświadczenie
Marcina URBANOWSKIEGO i Rafała NAPIERAŁY, których mocno wspierał najlepszy
zawodnik turnieju Dariusz GIL, wzięło górę nad zestresowanym zespołem z
Barlinka. LEK-STOM zasłużenie wygrał mecz i tym samym cały turniej.
WYNIKI TURNIEJU:
MYŚLIBOR - DELTA 2:0 /21,15/;
LEK-STOM - STAL 2:1 /-21, 20, 14/; MYŚLIBOR
- LEK-STOM 1:2 / 19, -24, 9/; STAL - DELTA
1:2 /16, -23, -13/; MYŚLIBOR - STAL 0:2 /-23,
-21/; LEK-STOM - DELTA 2:0 /21,18/.
klasyfikacja końcowa:
1. LEK-STOM
Gorzów Wlkp 5 pkt
5:3 sety
2. MYŚLIBOR
Myślibórz 5
4:3
3. STAL
Gorzów Wlkp. 4
4:4
4. DELTA
Barlinek
4 2:5
Najwszechstronniejszym zawodnikiem I
TURNIEJU GWIAZDKOWEGO został uznany Dariusz GIL i otrzymał on statuetkę
ufundowana przez Danutę i Zenona KOŁODZIEJCZAKÓW z Myśliborzyc oraz gadżety
ufundowane przez naszego Burmistrza.
Najlepszym zawodnikiem w drużynie
MYŚLIBORA został uznany rozgrywający Arkadiusz SZTOBAN, który także otrzymał
gadżety ufundowane przez Burmistrza MiG Myślibórz.
Niespodziankę sprawiła Pani Katarzyna
KRÓLAK, która dotrzymała obietnicy złożonej po zakończeniu z okazji ŚWIĘTA
NIEPODLEGŁOŚCI i ufundowała dla w/w dwie atrakcyjne nagrody z prywatnego
budżetu - talony na zakupy w jednej z firm. Podziękowania w imieniu
nagrodzonych. Ponadto najlepsi zawodnicy z pozostałych ekip także otrzymali
gadżety ufundowane przez Burmistrza MiG Myślibórz.
Pani Katarzyna KRÓLAK, w imieniu
Burmistrza MiG Myślibórz Piotra SOBOLEWSKIEGO wręczała także inne puchary dla
drużyn uczestniczących w turnieju zgodnie z zajętymi miejscami:
za I m - Puchar Burmistrza MiG
Myślibórz Piotra SOBOLEWSKIEGO,
za II m - Puchar Prezesa Zarządu Sp. z o.o.
EKO-MYŚL Iwony PAWLICZ,
za III m - Puchar Wice Prezesa GBS
Barlinek, Elżbiety STALMACH,
za IV m - Puchar Anny, Bartka i Jana
ANIŚKIEWICZÓW z Ław.
Wszystkim sponsorom i darczyńcom serdeczne
podziękowania w imieniu zawodników uczestniczących w I TURNIEJU GWIAZDKOWYM,
organizatorów i nielicznych kibiców. Liczymy na to, że WASZA sympatia do
PIŁKI SIATKOWEJ nie zakończy się w br i będzie trwała tak długo jak nasze
STOWARZYSZENIE będzie istniało.
Na zakończenie
relacji naszym sympatykom, sponsorom i darczyńcom, władzom administracyjnym
Miasta i Powiatu serdeczne świąteczne życzenia samych radości i wszelkiej
pomyślności - Zarząd i członkowie Myśliborskiego Stowarzyszenia Miłośników
Piłki Siatkowej MYŚLIBOR Myślibórz.
opr. i foto Stanisław Trusiuk