Nieudany
początek JESIENI - 2014
Niezbyt udanie Siatkarze MYŚLIBORA
Myślibórz rozpoczęli sezon jesienny. X Memoriał im Waldemara RAWLUKA padł łupem
zespołu z PIASECZNA, który po raz pierwszy gościł na naszym turnieju. Jest to
zespół solidny, młody, potrafiący grać w siatkówkę, ale zdecydowanie był w
naszym zasięgu. Turniej rozpoczęliśmy derbami, czyli spotkaniem dwóch zespołów
MYŚLIBORA. Spotkanie praktycznie bez historii, a dominacja pierwszego zespołu
zdecydowana. Wynik 2:0 (15;19). W kolejnym meczu spotkały się zaproszone
drużyny, czyli PIASECZNO i DELTA. Wydawało się, że młoda drużyna z Piaseczna
pokona zdecydowanie 5-cio osobowy zespół DELTY Barlinek. Nic bardziej mylnego.
DELTA stawiła zdecydowany opór ulegając 0:2 (-24; -22). Zacięte i wyrównane
sety. Rozgrzani i rozochoceni Barlinianie wyszli na parkiet przeciwko
MYŚLIBOROWI-1. Zwycięstwo nasze drużyny wyraźne, ale dało się zauważyć
lekceważenie przeciwnika. DELTA, szczególnie w końcówce II seta postawiła
trudne warunki i nasi mieli kłopoty, ale set i mecz zakończył się po naszej
myśli. 2:0 (19; 23). W kolejnym meczu naprzeciw siebie stanęły zespoły
PIASECZNA i MYŚLIBOR-2. Zdecydowana wygrana gości 2:0 (12;20). Nasi juniorzy
grali bez wiary w zwycięstwo, widać było brak zgrania i niedostatki techniczne.
W kolejnym spotkaniu nasza młodzież stanęła naprzeciw zespołowi DELTY.
Spodziewaliśmy się szybkiej ich porażki, a tymczasem niespodzianka. Juniorzy
rozpoczęli bez kompleksów obejmując prowadzenie, które systematycznie
powiększali kończąc seta 7-mi punktowa przewagą. Sen o zwycięstwie, pierwszym
zwycięstwie w takim turnieju trwał krótko. Drugi i trzeci set bez historii a
dominacja DELTY wyraźna i wygrana 2:0 (-18;16;10).
W meczu finałowym spotkały się drużyny bez
porażki, czyli PIASECZNO i MYŚLIBOR-1. Faworyta trudno było wskazać przed
meczem, ale I set wyraźnie wygrany przez gospodarzy wyraźnie wskazywał na
zwycięzcę tego turnieju. Bardzo dobra zagrywka w wykonaniu naszych zawodników,
świetne przyjęcie i gra w polu szczególnie w wykonaniu naszego libero Karola
KORNIAKA, dobre rozegranie naszego rozgrywacza Arka SZTOBANA, który nieźle
współpracował ze środkowymi czyli Tomkiem PASTERNAKIEM i Rafałem KULCZYCKIM ,
którzy swoje akcje kończyli tzw. "gwoźdźmi", niezłe i skuteczne ataki
naszego atakującego Filipa DILCA, oraz naszych przyjmujących - Tomka i Wojtka
SZCZEPANIAKÓW, wszystko to złożyło się na nasze zdecydowane zwycięstwo. Jak
zwykle i jak to w zwyczaju naszej drużyny rozpoczęło się gadanie a nie granie.
Legło wszystko w II secie. Nic nie wychodziło, a przeciwnik łapiąc wiatr w żagle
pokazał, że potrafi grać w siatkówkę. PIASECZNO to wyrównany zespół, ale
pierwszoplanową rolę odegrał tam Kamil BURNIAK, niekwestionowany lider tej
drużyny, do którego kierowana była większość piłek, szczególnie w trudnych
momentach. Kamil udźwignął ten ciężar i dał popis efektownej gry. Tie break to
rzeź niewiniątek. Zmiana stron nastąpił przy stanie... 1:8. Od stanu 1:9 nasz
zespół poderwał się do walki doprowadzając do stanu 6:9, ale to wszystko na co
nas było tego dnia stać. Porażka w całym meczu 1:2 (18,-16,-10) i 2-gie miejsce
w turnieju.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został
Kamil BURNIAK (Piaseczno).
Tabela
1. PIASECZNO 6 pkt 6:1 sety
2. MSMPS „MYŚLIBOR-1” Myślibórz 5 5:2
3. „DELTA” Barlinek 4 2:5
4. MSMPS „MYŚLIBOR-2” Myślibórz 3 1:6
Składy MSMPS Myślibora Myślibórz
Myślibor-1
Arek SZTOBAN (kpt), Wojtek
SZCZEPANIAK, Rafał KULCZYCKI, Filip DILC, Tomek SZCZEPANIAK, Tomek PASTERNAK
oraz Karol KORNIAK (libero).
Myślibor-2
Damian MIĄSKO (kpt), Darek
GARNCARZ, Łukasz DĄBROWSKI, Sebastian DRACZYŃSKI, Kacper BRUS, Rafał LEŚNIAK.
Puchary wręczał Burmistrz Miasta i Gminy
Arkadiusz JANOWICZ, a fundowali je:
- Burmistrz Miasta i Gminy Myślibórz
- Danuta i Zenon KOŁODZIEJCZAKOWIE -
przedsiębiorcy z Myśliborzyc
- Zdzisław DRZEWIECKI -
przedsiębiorca z Myśliborza,
- rodzina Jana ANIŚKIEWICZA z Ław
- oraz Dyrektor GBS BARLINEK dla
najlepszego zawodnika.
Już za tydzień okazja do rewanżu podczas
tradycyjnego turnieju w Trzcińsku Zdr. organizowanego przez CKiW OHP
RÓW-TRZCIŃSKO Zdr. z udziałem drużyn z BIAŁORUSI i NIEMIEC. Turniej ten
powinniśmy wygrać.
Trwa szeroko propagowana akcja "CZY
WARTO POMAGAĆ". Dot. ona pomocy dla niepełnosprawnych, ale czy nie warto
pomagać młodzieży grającej w siatkówkę. Od 2 lat borykamy się z kłopotami
finansowymi. To co uzbieramy wystarcz jedynie na bieżące potrzeby (organizacja
jednego turnieju to ok.300 zł). Każda wpłacona kwota na nasze konto zostanie
wykorzystana przez młodzież grającą w naszym STOWARZYSZENIU, a potrzeby są.
Posiadamy konto w GBS Oddz. Myślibórz : 14 8355 0009 0052 1781 2000 0001. Każda
pomoc będzie dla młodych siatkarzy bezcenna.
opr. Stanisław TRUSIUK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz