3-cio Majowy Turniej dla MYŚLIBORA
Tak się złożyło, ze przez ostatnie 8
turniejów zajmowaliśmy 6 drugich, jedno trzecie i jedno piąte miejsce.
Teraz już w drugim turnieju usadowiliśmy się na I miejscu i to obojętnie
w jakim składzie gramy. I nie zamierzamy tego ekskluzywnego miejsca opuszczać,
bez względu na to w jakim gramy składzie i jakich mamy rywali. Zacznijmy jednak
od początku. Wielkie kłopoty pojawiły się na kilkanaście godzin przed turniejem
3-cio majowym organizowanym przez OSiR Myślibórz. Mieliśmy jako MYŚLIBOR wystawić
2 zespoły, a tymczasem w poniedziałkowy wieczór katastrofa, kilku zawodników
zgłasza różne powody swojej nieobecności w sali sportowej Szk. Podst. nr 3.
Zdołaliśmy sklecić jedną drużynę i to całkiem nieźle grającą, a dzięki Piotrowi
POŻARSKIEMU i jego kolegom mogliśmy zagwarantować uczestnictwo trzeciej drużyny.
Dzięki K.S. BOLESZKOWICE turniej z okazji Święta Konstytucji mógł się
odbyć w obsadzie 3 drużyn.
Na parkiecie już nie było 'tak miło i
przyjemnie". W pierwszym spotkaniu MYŚLIBOR spotkał się właśnie z gośćmi z
Boleszkowic i nie mając żadnych skrupułów zdecydowanie ich pokonał. Jak to
zwykle bywa w tego typu pojedynkach zespół teoretycznie słabszy na początku
każdego seta toczy wyrównany bój, czasami nawet prowadząc, ale po chwilowej
euforii wszystko wraca do normy i gra zaczyna toczyć się do jednej
bramki.
W I secie równy bój toczył się do stanu
9:7 dla MYŚLIBORA. Na zagrywkę wchodzi Krzysiek PASTERNAK i zaczyna się gra
MYŚLIBORA. Skuteczne bloki w wykonaniu duetu Łukasz LEŚNIAK - Tomek SZTOBAN,
skuteczne kontry w wykonaniu Łukasza i robi się 14:7. Później swoje "5
minut" na zagrywce miał Kamil KOCIACH a także Arek SZTOBAN i w ekspresowym
tempie zrobiło się 25:11. Swoje cegiełki dołożyli także Marek PĘKACZ i nasz libero
Karol KORNIAK, który był jakiś.... rozkojarzony. Mimo wszystko grał
przyzwoicie, a przyjęcie zagrywki jak zwykle miał ekstra.
II set rozpoczął się zgoła sensacyjnie.
Zawodnicy MYŚLIBORA po łatwo wygranym secie sądzili, że rywal na kolanach
będzie prosił ...o łagodny wymiar kary. Nic z tego Dobra zagrywka, słabe
przyjęcie, atak daleko w aut i robi się nieciekawie po naszych ewidentnych
błędach. 0:4, 1:5. Jednakże po mobilizacji szybko robi się 5:5. Punkt za punkt
- do stanu 11:11. na zagrywkę wchodzi Arek SZTOBAN .... i w zasadzie jest już
po meczu. Kończy zagrywać przy stanie 18:11. zaserwował kilka piłek nie do
odbioru, skuteczne bloki i wybloki, a później super kontry. To wszystko dało
nam wysoką przewagę, a rywali ...mocno zniechęciło. Wysoko wygrany set dzięki
dobrej zagrywce i skutecznym kontrom.
W kolejnym meczu spotkali się OLDBOJE Myślibórz
z K.S. BOLESZKOWICE. Praktycznie to była rozgrzewka dla 5-cio osobowego zespołu
OLDBOJÓW, chociaż sympatyczni goście z Boleszkowic do połowy każdego z setów
stawiali zdecydowany opór, niekiedy wychodzili na prowadzenie. Jednakże rutyna
i doświadczenie starszyzny nie pozwoliła im ugrać choćby seta. Zdecydowane
zwycięstwo OLDBOJÓW, ale gości z Boleszkowic należy pochwalić za waleczność.
Gdy trochę wspólnie potrenują może być z nich niezły team.
Po tym rozgrzewkowym spotkaniu OLDBOJE
przystąpili rozgrzani do pojedynku z MYŚLIBOREM. A nasi zawodnicy /nie wszyscy/
widząc tylko 5-tkę rywali za bardzo nie kwapili się z rozgrzewką licząc na
szybkie i łatwe zwycięstwo. Częściowo się przeliczyli, szczególnie w I secie.
Po wyrównanym początku i wielu błędach naszego zespołu Oldboje odskakują na
9:13. Czas, chwila refleksji, odzyskujemy piłkę i na zagrywkę wchodzi Kamil KOCIACH.
Co on wyprawiał??? Wystarczy powiedzieć, że po jego serii uzyskujemy
prowadzenie 18:13. I prawie było po secie, ale prawie robi różnicę.
Niefrasobliwość w atakach, grze w polu i rywal dochodzi nas na 20:18, 21:19. To
był jednak łabędzi śpiew i do końca seta nie ugrali już punktu. Nasza zagrywka
była dominująca w tym spotkaniu, a później skuteczny blok i wybloki po którym
kontry były wręcz zabójcze.
Drugi set miał podobny przebieg z tym, ze
nasi zawodnicy nie pozwolili rywalowi na objęcie wyraźnego prowadzenia. Na
zagrywce jak zwykle /szczególnie w tym turnieju oczywiście/ brylował Kamil
KOCIACH, a i pozostali nasi zawodnicy od niego za bardzo nie odstawali. Wiele
wymian mogło się podobać. Kilka razy piłka przechodziła z jednej strony na
druga po soczystych atakach i świetnych obronach w wykonaniu zawodników obu
zespołów. U rywali dobrymi obronami popisywał się Paweł Kwieciński, ale gdy
nasi zawodnicy uderzali obok niego lub skracali uderzenie - był bezradny.
Podobnie zresztą było i w pierwszym secie. Równa walka trwała do stanu....
21:19 i na tym stanęło, oczywiście u rywali. W pewnym momencie pomyślałem
nawet: dobrze ,że gramy w nieco osłabionym składzie bo przez to i mecz bardziej
mógł się podobać, był bardziej zacięty i wyrównany. Jednak dominacja naszego
zespołu była wyraźna.
WYNIKI:
MYŚLIBOR - K.S. BOLESZKOWICE 2:0
/25:11: 25:14/; OLDBOJE - K.S. BOLESZKOWICE 2:0 /25:16, 25:15/; MYŚLIBOR
- OLDBOJE 2:0 /25:19, 25:19/
TABELA:
1. MYŚLIBOR Myślibórz
4 pkt 4:0 sety;
2. OLDBOJE
Myślibórz 3
2:2,
3. K.S. BOLESZKOWICE
2
0:4
Zespół MYŚLIBORA wystąpił w składzie:
Arkadiusz SZTOBAN /kpt./, Marek PĘKACZ, Łukasz LEŚNIAK, Krzysztof PASTERNAK,
Tomek SZTOBAN, Kamil KOCIACH oraz Karol KORNIAK /libero/.
Cały zespół należy pochwalić za wolę walki
i duże umiejętności, ale też i zganić za brak koncentracji szczególnie na
początku setów i przy wysokim prowadzeniu. Gdy ten mankament zniknie - będzie
dobrze.
Zapraszamy na nasz kolejny, tradycyjny XII
Turniej z okazji DNIA ZWYCIĘSTWA, który zostanie rozegrany w dniu 08.maja.2016r
, początek o godz. 10,00 w sali sportowej Szkoły Podst. nr 3 w Myśliborzu, z
udziałem 4 drużyn. Drużyna LEK-STOM zapowiada rewelacyjny skład, a drużyny ze
Strzelec Kraj /ALCONIA/ i z Gorzowa Wlkp. /SĄSIEDZI/ są żądni rewanżu za
ostatnie porażki w turnieju WIOSNA-2016. Zapowiada się ciekawa rywalizacja a i
poziom zapewne nie będzie najniższy. Zapraszamy sympatyków siatkówki i dobrego
sportowego turnieju - ORGANIZATORZY.
opr. i foto Stanisław TRUSIUK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz