WIOSNA-2016 dla MYŚLIBORA Myślibórz
Znudziły się dla naszych siatkarzy miejsca
na podium, poza pierwszym. Podczas ostatnich 8 turniejów zajmowaliśmy 6 drugich
miejsc, jedno trzecie i jedno piąte. Tym razem nasz waleczny zespół postawił
sobie jeden cel - WYGRAĆ ten turniej. I dokonał tego w stylu więcej niż
przeciętnym. Odważę się stwierdzić, że dobrym, co napawa optymizmem przed
jutrzejszym meczem sparingowym z WENĄ Kostrzyn n/O i majowymi turniejami i
rewanżem z WENĄ. Do udziału w turnieju zaprosiliśmy 4 drużyny: ALCONIĘ Strzelce
Kraj., SĄSIADÓW z Gorzowa Wlkp i zamiast DELTY Barlinek /odmówili udziału na
kilkanaście godzin przed turniejem/ nowy zespól K.S. BOLESZKOWICE. Turniej
zapowiadał się o tyle ciekawie, ze Z ALCONIĄ niezasłużenie przegraliśmy tydzień
temu na turnieju w Barlinku /i dlatego V m./, a z SĄSIADAMI mieliśmy stare porachunki
sprzed kilku lat. Drużyna z BOLESZKOWIC, jak się spodziewaliśmy będzie tylko
tłem. Ważne jednak, że przyjechali i powalczyli z SĄSIADAMI i trochę z ALCONIA.
Pokazali, ze w przyszłości mogą powalczyć.
Turniej rozpoczął się meczem pomiędzy zespołami przyjezdnymi, K.S.
BOLESZKOWICE kontra SĄSIEDZI. Zespół SĄSIEDZI przygotowuje się do Mistrzostw
Polski Oldbojów. Zaprosiliśmy ich do udziału w turnieju, aby dopomóc w
przygotowaniach. Zresztą ten zespól jako KOZARYN bierze udział w GALPS-ie w
Gorzowie Wlkp, z różnym skutkiem. Pierwszy set zdecydowanie dla Gorzowian.
Stremowani zawodnicy Boleszkowic popełniali dużo błędów i w efekcie
wysoko przegrali. Za to w drugim secie rozochoceni początkowym powodzeniem
postawili swoje warunki i niewiele brakowało aby wygrali seta. Jednak większe
obycie boiskowe SĄSIADÓW pozwoliło im wygrać seta i mecz.
Drugie spotkanie, to rewanż za turniej w Barlinku pomiędzy ALCONIĄ
a MYŚLIBOREM. Nasz zespół rozpoczął w składzie dość eksperymentalnym, gdyż na
pozycji przyjmujących wystąpili Filip DILC /nominalny atakujący/ i Rafał
KULCZYCKI /nominalny środkowy, na środku także zmiany i wystąpili Tomek
SZCZEPANIAK i Łukasz LEŚNIAK, a na tzw. "młotku", czyli na pozycji
przyjmującego Michał PRZYMUSZAŁA. Na rozegraniu jak zwykle Arek SZTOBAN. Libero
to domena Karola KORNIAKA. W tym ustawieniu zespół grał do końca turnieju, z
tym, że Tomka zastąpił od II seta drugiego meczu Kamil KOCIACH. Kto oglądał ten
turniej musi przyznać, ze nasz zespól grał dobrze. Widać, ze nie ma znaczenia
kto na jakiej pozycji gra. Gra tam gdzie w danej chwili jest potrzebny.
Rozegraliśmy dobre spotkanie, a nasi przyjmujący spisywali się doskonale.
Zarówno Filip jak i Rafał kończyli wiele piłek. Prawie się nie mylili. Świetnie
radził sobie na ataku Michał, a Łukasz na środku. Dobre przyjęcie i rozegranie
to dało efekt końcowy w postaci zwycięstwa. Nie wspominałem o bloku, ale i on dał
sporo punktów naszej drużynie. Dziwne, prawie nie trenujemy tego elementu a
daje dobre efekty w postaci dużej dawki punktów. Najsłabszym elementem w tym
meczu była zagrywka. Straciliśmy sporo punktów Jednakże z przyjemnościa
patrzyliśmy na dynamiczne ataki naszych zawodników, a szczególnie trójki
muszkieterów: FILIP-MICHAŁ-RAFAŁ. Kilka punktów zdobył ŁUKASZ. Mało w ataku
wykorzystywany był Tomek, ale brak zgrania /prawie 2 lata nieobecności/ był w
tym przypadku decydujący. Ważne było jedno - dobre przyjęcie i dobra gra w polu
podczas asekuracji pozwoliła wyprowadzać skuteczne kontry i zdobywać punkty.
Mecz wygrany, rewanż wzięty na sympatycznej drużynie ze Strzelc Kraj.
Kolejne spotkanie MYŚLIBOR stoczył z zespołem SĄSIEDZI. Kolejny
dobry mecz w wykonaniu naszego zespołu. Rutyniarze z Gorzowa postawili trudne
warunki, szczególnie w I secie. Było trochę w tym winy naszego zespołu, który
prowadząc pozwolił dogonić się przeciwnikowi i toczyć nerwową końcówkę.
Po raz kolejny MYŚLIBOR pokazał, że opanował już "drżenie kolan" w
wyrównanych końcówkach setów i mimo niepowodzeń potrafi rozstrzygać ja na swoją
korzyść. Wszystko dobre co się dobrze kończy. Zwycięsko zakończyliśmy tego
nerwowego seta, a drugi to była w zasadzie formalność. Znów niezłe spotkanie
naszego zespołu i zasłuzone zwycięstwo z dobrym zespołem. Graliśmy dobrze
i nawet Kamil KOCIACH zdobył kilka punktów bądź atakiem, bądź blokiem.
Pojedynek K.S. BOLESZKOWICE z ALCONIĄ tylko pozornie wyglądał na
wyrównany. Sympatyczni goście z Boleszkowic indywidualnie potrafią sporo, ale
jako zespół jeszcze długo muszą trenować, aby poprawić swoją grę. Pojedynek do
jednej bramki, tak w skrócie można określić ten pojedynek
Kolejne spotkanie także do porywających nie należało. Zespoły
BOLESZKOWIC i MYŚLIBORA dzieliła różnica klasy, a może i kilku. Pierwszy set to
w miarę " wyrównany" pojedynek zakończony wyraźnym zwycięstwem naszej
drużyny. II set to ...KONCERT zagrywek w wykonaniu naszego zespołu, a w
zasadzie dwóch zawodników. Przy stanie 1:0 trzy punkty były zasługą Rafała
KULCZYCKIEGO. To co jednak pokazał Filip DILC, to było to, co chcielibyśmy
oglądać zawsze. Wszedł na zagrywkę przy stanie 9:4 dla naszego zespołu, a
ostatni raz zagrał przy stanie .... 18:4. Było kilka asów, a dzięki mocnej
zagrywce mieliśmy kilka kontr i nawet nasz rozgrywacz zamieniwszy się pozycjami
z Michałem zdobył kilka punktów atakiem. Set wygrany zdecydowanie,
przypieczętował nasze zwycięstwo w całym turnieju.
Ostatni pojedynek pomiędzy SĄSIADAMI a ALCONIĄ decydował więc o
drugim miejscu w turnieju. Mimo niezłego ustawienia w turnieju, weterani nie
wytrzymali kondycyjnie turnieju. Jeszcze w I secie toczyli wyrównany w miarę
pojedynek, ale u przeciwnika szalał Maciej TWARDOWSKI, który lewą ręką zdobywał
wiele punktów po dynamicznych atakach. W zasadzie równo w tym spotkaniu grał
cały zespół ALCONII, a mając swojego lidera w osobie Maćka nie dał sobie
wydrzeć zwycięstwa. Dobrze w tym zespole grał także Radek Ciszewski.. ALCONIA
zasłużenie zajęła II miejsce.
WYNIKI TURNIEJU WIOSNA-2016
K.S. BOLESZKOWICE - SĄSIEDZI 0:2
-16,-25/;
MYŚLIBOR - ALCONIA 2:0 /21,22/;
SĄSIEDZI - MYŚLIBOR 0:2 / -28,-17;
K.S. BOLESZKOWICE - ALCONIA 0:2 /-16,-21/;
MYŚLIBOR - K.S. BOLESZKOWICE 2:0/19,9/;
ALCONIA - SĄSIEDZI 2:0 /21,12/
TABELA
1. MYŚLIBOR Myślibórz
6 pkt 6:0 sety
2. ALCONIA
Strzelce Kraj. 5
4:2
3. SĄSIEDZI
Gorzów Wlkp. 4
2:4
4. K.S. BOLESZKOWICE
3
0:6
Najwszechstronniejszym zawodnikiem
turnieju wybrany został: Michał PRZYMUSZAŁA /MYŚLIBOR/.
SKŁAD MYŚLIBORA
Filip DILC /kpt/, Rafał KULCZYCKI, Tomasz SZCZEPANIAK, Michał
PRZYMUSZAŁA, Filip DILC, Łukasz LEŚNIAK oraz Karol KORNIAK - libero i Kamil
KOCIACH.
Fundatorzy pucharów
I m. - Burmistrz MiG Myślibórz Piotr
SOBOLEWSKI,
II m. - Wiceprezs ZZ LZS Ryszard
LITWIŃCZUK,
III m. - Danuta i Zenon KOŁODZIEJCZAKOWIE
z Myśliborzyc,
IV m. - Anna, Bartek i Jan ANIŚKIEWICZOWIE
- rodzina z Ław,
Naj zawodnik - Sp. z o.o. EKO-MYŚL Dalsze.
Na zakończeniu turnieju pojawił się pan
Piotr SOBOLEWSKI, Burmistrz MiG Myślibórz, który wręczając puchary powiedział
wiele ciepłych słów pod adresem naszego Stowarzyszenia.
Kolejny turniej organizowany przez nasze Stowarzyszenie rozegrany
zostanie w jeszcze mocniejszej obsadzie, gdyż zamiast BOLESZKOWIC pojawi się
zespół LEK-STOM Gorzów i trzy pierwsze zespołu z tego turnieju. Termin turnieju
"DZIEŃ ZWYCIĘSTWA" dnia 08.05.2016r początek 9,30. Zapraszamy
wszystkich sympatyków piłki siatkowej. Wstęp jak zwykle wolny.
opr. i foto Stanisław TRUSIUK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz