PUCHAR
WIOSNY NIE DLA MYŚLIBORA
W minioną niedzielę rozegraliśmy kolejny, tradycyjny turniej siatkarski o
puchar BURMISTRZ MiG Myślibórz z udziałem 4 zaproszonych drużyn, w tym 2 od
organizatora czyli Myśliborskiego Stowarzyszenia Miłośników Piłki Siatkowej
MYŚLIBOR Myślibórz.
Turniej rozpoczęliśmy od meczu
derbowego czyli MYŚLIBOR-1 kontra MYŚLIBOR-2. Mecz bez historii, gdyż 2-gi
zespół grał tylko w 4-kę. Awizowani wcześniej zawodnicy po prostu ... nie
dotarli, nie chciało im się lub .... inne dowolne tłumaczenia. 1-szy zespół też
jak zwykle nie grał w optymalnym składzie /odczuwalny brak libero - Karola
Korniaka, środkowego Rafała Kulczyckiego i innych/, a na dodatek Damian MIĄSKO
ponownie zaczął odczuwać bóle prawego barku, a przy jego szalenie dynamicznym
atakowaniu - to po prostu ... brak ataku, tylko klepanie. Pograł jeszcze w
drugim meczu ale to nie był ten Damian co zawsze, czyli zdrowy Damian. W 3
meczu już nie wystąpił. Młodzi adepci z drugiego zespołu robili co mogli, ale
niewiele potrafili wskurać w spotkaniu ze starszymi kolegami. Nie chodzili
jednak ze zwieszonymi głowami. Kacper BRUS i Tomek SZACHNOWSKI robią stałe i
systematyczne postępy, ale to młodzi ludzie niespełna 16-to i 17-letni.
Przyszłość przed nimi. Postępy jakie poczynił Rafał LEŚNIAK to osobny rozdział.
Dobrze dograna piłka i... nie ma ...zmiłuj się. Osobny rozdział to Darek
Garncarz. Talent, talent i jeszcze raz talent, ale leń, leń i jeszcze raz leń.
To co potrafi uważa, ze mu wystarczy. tak być nie będzie ... i do roboty od środy.
Już po praktykach. I to tyle można napisać o tym spotkaniu. Ambicja nie
wystarczyła na nawiązanie równej walki.
Kolejny mecz to spotkanie drużyn
przyjezdnych, czyli naszych stałych gości OSIEDLE LEŚNE Kostrzyn n/Odrą
<dawniej występowali jako ODRA Górzyca> oraz ZRiF BASZTA Strzelce
Kraj. Świetne widowisko stworzyły obie drużyny, a z wielką przyjemnością
patrzyliśmy na dynamiczną grę Michała "WIANKA" Wianeckiego,
rozgrywacza Sławka LUBIENIECKIEGO, czy też imponującego świetnym przeglądem
sytuacji Adama CZISZEWSKIEGO. I set przebiegał pod dyktando BASZTY dzięki
dobrej grze wymienione trójki. II set to od początku dominacja OSIEDLA LEŚNEGO.
Ostre zagrywki Michała PRZYMUSZAŁY i Marcina PITKA siały zamieszanie w
szeregach BASZTY. Dynamiczne ataki tej dwójki wspartej Damianem CACKIEM
przyniosły efekt w postaci wysokiego zwycięstwa zespołu OSIEDLA. Wydawało się ,
że idąc za ciosem odniosą łatwe zwycięstwo, ale nic z tego. Ponownie Michał
WIANECKI dał o sobie znać o sobie poderwał zespół, a Adam CZISZEWSKI i spółka
nie dali pograć rywalom zwyciężając zdecydowanie. Grały dwa dobre zespoły
demonstrując niezłą, mogącą się podobać grę. Tym razem BASZTA okazała się
lepsza.
W kolejnym pojedynku spotkały się
zespoły, które wygrały swoje poprzednie mecze, czyli MYŚLIBOR-1 i BASZTA.
Faworytem byli goście i oni prowadzili przez cały prawie set. nasza młodzież
jednak nie odpuszczała, nawet gdy goście prowadzili w końcówce 22:18.Dynamiczna
zagrywka w wykonaniu naszego zawodnika spowodowała popłoch w szeregach rywali.
Do tego doszła dobra gra w asekuracji /dojechał ze Szczecina Łukasz LEŚNIAK i
zagrał jako libero/ i skuteczność w ataku Filipa DILCA i Tomka SZTOBANA. Dobrze
rozgrywał Arek SZTOBAN coraz lepiej rozumiejący się z Kamilem KOCIACHEM. Nasz
beniaminek 16-letni wieżowiec /201 cm/ jeszcze nie za bardzo się rozumie z
kolegami, jest stosunkowo wolny, ale czasami bardzo przydatny w bloku.
Wyszliśmy na prowadzenie 23:22 i przepychanka trwała do stanu 25:25. Dwa
ostatnie ciosy należały do naszego zespołu. Ostatni blok wykonał Kamil i była
wielka radość, ale jak się później przedwczesna, ale nie uprzedzajmy. II set
zaczął się dla nas doskonale, wszystko pasowało; i przyjęcie i rozegranie i
atak. Idziemy za ciosem i wychodzimy na prowadzenie ...8:3. Czas dla rywali i
.... jak zwykle przestój, ale dość długi. Zespół przestał funkcjonować,
pogłębiła się kontuzja Damiana MIĄSKO i stał się on w zasadzie statystą.
Przestój trwał w zasadzie do końca meczu. Niestety, któryż to już wygrany mecz
przegrywamy. Kolejna porażka w spotkaniu z naprawdę silnym zespołem ujmy nie
przynosi, ale...
Kolejny mecz między zespołami
MYŚLIBORA-2 a OSIEDLEM LEŚNYM to w zasadzie zabawa silniejszego ze słabszym.
Przyjemna zabawa, zwycięska dla gości zabawa.. Podobnie w kolejnym spotkaniu
między Myśliborem-2 a gośćmi ze Strzelc Kraj. Ich wyższość nie podlegała
dyskusji, ale brawa za ambicję i wolę walki szczególnie dla Sebastiana
DRACZYŃSKIEGO, który rozegrał 3 mecze pod rząd grając zarówno w 1-szym jak i w
2-gim zespole /po tym meczu wybiegł także w 4-tym spotkaniu/ i Łukasza LEŚNIAKA
/także 3 mecze/. Jednak było to za mało na mocną ekipę ze Strzelc, która tym
samym zapewniła sobie I miejsce w naszym siatkarskim powitaniu WIOSNY.
Ostatnie spotkanie to zwarcie
dwóch odwiecznych rywali czyli osłabionego MYŚLIBORA-1 i zasilonego młodymi
zawodnikami z OLIMPII Sulęcin i GÓRZYCY OSIEDLA LEŚNEGO. Po naszych zawodnikach
widać było znaczne zmęczenie występami w poprzednich meczach /Sebastian 4 mecz
pod rząd, Łukasz też 4 mecz, a Darek GARNCARZ zastępując kontuzjowanego Damiana
MIĄSKO wystąpił na libero i rozgrywał 3 kolejny mecz/. Rywal miał 1 mecz
przerwy. Poczatkowo jak zwykle walka była wyrównana, ale im dale w las, tym
więcej drzew /czyli przeszkód/. Zespół starał się, walczył, ale nie przynosiło
to spodziewanych efektów. Kolejna porażka, ale nie z ich winy. Starali się,
grali, walczyli. Zawiedli ich koledzy, którzy mimo obietnic nie przyjechali, a
byli bardzo potrzebni.
WYNIKI
MYŚLIBOR-2 -
MYŚLIBOR-1
0:2 /-15; -14/
OSIEDLE - BASZTA
1:2 /-20; 18; -10/
BASZTA - MYŚLIBOR-1
2:1 /-25; 19, 8/
MYŚLIBOR-2 - OSIEDLE
0:2 /-17;-19/
BASZTA -
MYSLIBOR-2
2:0 /20 ;16/
MYŚLIBOR-1 - OSIEDLE
0:2 /-15; -20/
TABELA
1. ZRiF BASZTA Strzelce Kraj. 6 pkt 6:2
sety
2. OSIEDLE LEŚNE Kostrzyn n/Odrą 5 5:2
3. MYŚLIBOR-1 Myślibórz 4 3:4
4. MYŚLIBOR-2 Myślibórz 3 0:6
Najwszechstronniejszym
zawodnikiem turnieju Sławomir LUBIENIECKI /ZRiF BASZTA/
BASZTA - Michał WIANECKI, Adam
CZISZEWSKI, Błażej CZERNICKI, Sławek LUBIENIECKI, Łukasz OŚ, Jakub NOWAK, Maciej
TWARDOWSKI.
OSIEDLE - Michał PRZYMUSZAŁA,
Marcin PITEK, Damian CACEK, Rafał KOLT, Przemysław MAJOCHA, Łukasz KARAŚ.
MYŚIBOR-1
Arek SZTOBAN, Tomek
SZTOBAN, Sebastian DRACZYŃSKI, Filip DILC, Damian MIĄSKO, Kamil KOCIACH.
MYŚLIBOR-2
Darek GARNCARZ,
Rafał LEŚNIAK, Łukasz LEŚNIAK, Tomek SZACHNOWSKI, Kacper BRUS.
Kolejny turniej, tradycyjny bo XI
rozegramy w maju z okazji DNIA ZWYCIĘSTWA. Do udziału zaprosimy naszych
tradycyjnych rywali, ale kto to będzie? Pożyjemy - zobaczymy.
opracował Stanisław TRUSIUK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz