niedziela, 15 lutego 2015

SKAZANI NA II MIEJSCA


Miniona niedziela lutego upłynęła w Myśliborzu pod znakiem piłki siatkowej, a okazję ku temu stworzył Burmistrz MiG w Myśliborzu, który ufundował puchary z okazji Wyzwolenia Myśliborza. Były ogromne perturbacje ze skompletowaniem uczestników, ale w końcu jako 4 zespół stawiła się ekipa OSIEDLE LEŚNE z Kostrzyna n/O i..., ale nie uprzedzajmy wypadków.Turniej rozpoczął się spotkaniem DELTY Barlinek i OSIEDLA LEŚNEGO z Kostrzyna n/O. O tym meczu można powiedzieć :złe miłego początki. I set to zdecydowana dominacja Barlinka. Wychodziło im wszystko, zagrywka, blok, atak. Prowadzili 11:5, ale po kilku minutach przestoju zrobiło się tylko 12:11. Później jednak DELTA wyraźnie zdominowała parkiet i zdecydowanie wygrała I seta. Ich dominacja trwała do stanu 17:14 drugiego seta. Wówczas mimo nie zaleczonej nogi po operacji dał o sobie znać MICHAŁ PRZYMUSZAŁA, bezsprzecznie najlepszy zawodnik tego turnieju. Zagrywał niesamowite bomby, atakował z każdej pozycji z niesamowitą skutecznością i to dzięki niemu OSIEDLE wygrało tą partię. Super dyspozycja Michała trwała także w tie breaku, a że pozostali zawodnicy z tej drużyny byli bardzo skuteczni i w bloku i w przyjęciu to nic dziwnego, że OSIEDLE powróciło zwycięsko z dalekiej podróży. Zasłużone zwycięstwo dzięki przede wszystkim swojemu kapitanowi. W drugim meczu spotkały się zespół z Myśliborza: MYŚLIBOR kontra OLDBOJE. O tym meczu można by powiedzieć, że się odbył, ale na pochwałę zasłużyli weterani siatkówki myśliborskiej, którzy mimo, że przegrywali prawie przez cały I set potrafili się zmobilizować i odnieść zasłużone zwycięstwo w I secie. Pokazali naszej młodzieży, że walka o każdą piłkę i ambicja potrafią przechylić szalę zwycięstwa na korzyść teoretycznie słabszego. Ambicja młodego zespołu MYŚLIBORA została wyraźnie potargana przez weteranów. II set to już wyraźna nasza przewaga. Nie odpuszczali, nie było przestojów jak w I secie i stąd wyraźne zwycięstwo Dobra passa naszego zespołu trwała także w III secie i zasłużone zwycięstwo. Dała się zauważyć po raz kolejny duża gadatliwość młodzieży. To nie jednoczy, a przeszkadza i deprymuje. Zwycięzców ponoć się nie sądzi, ale…





W kolejnym meczu spotkali się zwycięzcy poprzednich pojedynków. Drużyna Michała PRZYMUSZAŁY pokazała, że niestraszne im prowadzenie przeciwnika, nawet kilku punktowe. MYSLIBOR prowadził prawie przez cały set, ale w końcówce to goście wyszli na prowadzenie 21:20. Riposta Myśliborzan była natychmiastowa i 23:21 dla nas. To naszą młodzież uspokoiło i niestety nie miał kto skończyć ostatnich piłek i skutek był tylko jeden. Przegrany set, zasłużenie przegrany, chociaż w końcówce jeden błąd sędziego nie pozwolił nam wyjść na prowadzenie 24:21. Zrobiło się 22:23 i niestety set przegrany. II set - podrażnieni Myśliborzanie rozpoczęli z ogromnym animuszem. Przeciwnik zapomniał nagle jak się gra, a naszym wychodziło wszystko. Tak było do stanu 11:2. Przewaga jak się wydaje nie do zniwelowania w męskiej siatkówce. W męskiej może tak, ale nie w młodzieżowej Prowadzenie błyskawicznie stopniało do stanu 11:10. Tak potrafi grać tylko ... MYŚLIBOR. Później jeszcze prowadziliśmy do przez jakiś czas, ale widać było, że powietrze uchodzi z naszego zespołu. Efekt - porażka w secie i w całym meczu. Nic nie dały zmiany i czasy. Zespół nie mógł się pozbierać. Przyczyna dla wszystkich zawodników znana.


Koleje spotkanie pomiędzy DELTĄ Barlinek i OLDBOJAMI Myślibórz miało jednostronny przebieg DELTA wyraźnie wygrała oba sety, ale nie pokazała rewelacyjnej siatkówki. Solidnością zapracowali na zwycięstwo.
 
Weterani do kolejnego pojedynku wyszli po niewielkim odpoczynku. Ich przeciwnikiem był zespół opromieniony dwoma zwycięstwami, czyli OSIEDLE LEŚNE. I set wskazywał na łatwe zwycięstwo OSIEDLA. Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, tym bardziej, że OLDBOJE toczyli 2 mecz z rzędu. Kondycja była jednak po stronie Myśliborzan. Dobra passa Kostrzynian trwała do połowy II seta. Ktoś ...nasypał piasku w tryby dobrze funkcjonującej maszynerii i nastąpiło...zatarcie. Nawet MICHAŁ...partoli /trafnie dobrane słowo/ piłki, które obudzony o 3 nad ranem z zamkniętymi oczami kończył by śpiewająco. Przestój zespołu wykorzystali Myśliborzanie i wygrali tego seta wyraźnie. Tie break to początkowe prowadzenie OSIEDLA, a zmiana stron nastąpiła przy stanie 8:6. Druga odsłona tie breaka to zażarta walka o każdy punkt. Prowadzenie w końcówce potrafili objąć OLDBOJE, ale nie potrafili zadać decydującego ciosu i stąd minimalne zwycięstwo sympatycznych gości z Kostrzyna n/O.




Po losowaniu niektórzy sądzili, że ostatni mecz pomiędzy zespołami DELTY Barlinek i MYŚLIBORA Myślibórz będzie finałem, czyli walką o I miejsce. Niestety było tylko walką o II miejsce. Po raz kolejny okazało się, że nasi sąsiedzi z Barlinka cierpią na kompleks MYŚLIBORA. I set rozpoczęliśmy bardzo zmobilizowani i szybkie prowadzenie 8:4 ... uśpiło zespół. Jak zwykle przestój i robi się 8:8. Czas, reprymenda i wyraźnie zespół się rozegrał. Na przyjęciu dobrze poczynał sobie starszy z braci LEŚNIAKÓW - Łukasz i bardzo szybką ręką kończył wiele piłek. Na środku od początku zagrał Kamil KOCIACH i było to dobre posunięcie. Nasz weteran /aż 26 lat/ dobrze komunikował się z rozgrywaczem, Arkiem SZTOBANEM i kończył wiele "przesuniętych piłek" ze środka. Odnalazł się Filip DILC, który grał bardzo przeciętnie w 2 pierwszych meczach. Jak zwykle dobrze poczynał sobie Rafał KULCZYCKI, talent, który jednak ze względu na swoją pracę ...nie ma możliwości podjęcia treningu. Dobrze zaczął wreszcie przyjmować i asekurować nasz libero Karol KORNIAK, a w przyjęciu wtórował mu Tomek SZTOBAN. Przy wysokim prowadzeniu "na chwilę" weszli na boisko Tomek SZACHNOWSKI /zdobył nawet 1 punkt z ataku z krótkiej/ i Kacper BRUS /przyjął jedną zagrywkę dobrze i Tomek skończył seta/. Grał także Darek GARNCARZ, ale..... niezbyt ciekawie, oraz młodszy z braci LEŚNIAKÓW, Rafał. Grał dobrze, nie zawiódł i przyszłość przed nim. Wielka szkoda, że kontuzja zmogła nasz największy....dynamit, czyli Damiana MIĄSKO. Miejmy nadzieję, że szybko się wykuruje i wzmocni nasz zespół. Dominacja MYŚLIBORA nie podlegała dyskusji i stąd łatwe zwycięstwo w 2 setach. Mogło być jednak lepiej i przyjemniej. Początek roku to 3 x II miejsca. Kolejny turniej, to wyjazd do MNCHEBERGU /Niemcy/. Powinno być zwycięstwo.


WYNIKI TURNIEJU                                                                                                  
 
OSIEDLE LEŚNE  -  DELTA   
2:1 /-19,22,7/
 
MYŚLIBOR  -  OLDBOJE  
2:1 /-22,18,11/
 
OSIEDLE LEŚNE  -  MYŚLIBOR  
2:0 /23,21/
 
DELTA  -  OLDBOJE  
2:0 /19,20/
 
OSIEDLE LEŚNE  -  OLDBOJE  
2:1 /19,-18,14/
 
DELTA  -  MYŚLIBOR  
0:2 /-16,-16/
 
Tabela

1. OSIEDLE LEŚNE Kostrzyn n/O                6 pkt    6:2 sety
2. MYŚLIBOR Myślibórz                                   5           4:3
3. DELTA Barlinek                                             4           3:4
4. OLDBOJE Myślibórz                                     3           2:6
 
OSIEDLE LEŚNE

Michał PRZYMUSZAŁA, Przemek MAJOCHA, Aleksy JUSZKIEWICZ, Jakub SZCZETYŃSKI, Dawid CHEŁPA, Janusz KRUPA.
 
MYŚLIBOR Myślibórz

Arek SZTOBAN, Rafał LEŚNIAK, Lukasz LEŚNIAK, Filip DILC, Tomek SZTOBAN, Rafał KULCZYCKI, Karol KORNIAK /libero/, oraz Kamil KOCIACH, Tomek SZACHNOWSKI, Darek GARNCARZ i Kacper BRUS.
 
Bezsprzecznie najlepszym siatkarzem turnieju był wszechstronny Michał PRZYMUSZAŁA /Osiedle/.
 
Puchary dla drużyn uczestniczących w turnieju wręczał ich fundator, czyli Burmistrz MiG Myślibórz Piotr SOBOLEWSKI przy udziale organizatora czyli Dyrektora OSiR Andrzeja KOWALCZYKA, który jednocześnie sędziował wszystkie spotkania.

opr. i foto Stanisław TRUSIUK

czwartek, 12 lutego 2015

Jubileuszu nie będzie

W dniu 11.02.2015 r. w sali sportowej Zespołu Szkół im Noblistów Polskich zakończyły się zmagania młodych siatkarzy z myśliborskich Gimnazjów i Szkół Ponadgimnazjalnych. Mistrzostwa składające się 3 rund padły łupem ZESPOŁU SZKÓŁ im Noblistów Polskich. Jest to ich 7 tytuł /2 pozostałe tytuły zdobył Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3/. Tym razem oba zespoły ze szkół średnich spotkały się na szczeblu półfinału, gdyż tak przewidywał regulamin. Bez względu na wynik meczu finałowego, zwycięzca tego pojedynku zyskiwał tytuł MISTRZA, gdyż oba zespoły do swego pojedynku przystąpiły z jednakową ilością 8 punktów. Niesłychanie zmobilizowani LICEALIŚCI przystapili do spotkania z ogromną wiarą w końcowy sukces. Przed rozpoczęciem Mistrzostw faworytem byli TECHNICY. Tym razem u LICEALISTÓW wszystko grało. Zagrywka, blok i atak, a także asekuracja. Bardzo szybko LICEALIŚCI zyskali przewagę /17:7, 20:9/ i  Bartek CHMIEL skuteczną zagrywką zakończył seta. Początkowo w II secie dominowali LICEALIŚCI, ale z upływem czasu gra się wyrównała i TECHNICY wyszli na prowadzenie. Seta drugiego udało się wygrać, ale nie błyszczał filary tej drużyny czyli GARNCARZ i LEŚNIAK. Zagrali przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Tie Break to dominacja LICEALISTÓW, a zmiana stron nastąpiła przy stanie 8:1. W zasadzie Było już po meczu. Skutecznym asem serwisowym sprawę załatwił Bartłomiej CHMIEL.



W innym meczu, w kolejności pierwszym Gimnazjaliści z Zespołu Szkół pokonali tzw. "stare" Gimnazjum. Poziom sportowy mizerniutki, ale emocji pozasportowych było sporo, o wiele za dużo. Pomińmy to jednak milczeniem.

Mecze o III m i mecz finałowy stały na słabym poziomie. Pograć trochę starali się LICEALIŚCI /Bartek CHMIEL i Wojtek CZUPRYŃSKI/, ale nie mając równorzędnego przeciwnika - knocili niemiłosiernie. Podobnie było w meczu o III m, chociaż Rafał LEŚNIAK popisał się raz niesamowitym "gwoździem". Jednakże jeden "gwóźdź" na dwa mecze to trochę za mało. Ostatecznie LICEALIŚCI pokonali swoich młodszych kolegów i zdobyli tytuł MISTRZA MYŚLIBORZA.



WYNIKI 3-go TURNIEJU

GIMNAZJUM /nowe/ - GIMNAZJUM /stare/   
2:0 / 28:26,26:24/

LICEALIŚCI  -  TECHNICY 
2:1 /16,-22,5/
Mecz o III miejsce  

TECHNICY - GIMNAZJUM /stare/  
2:0  /13,19/

FINAŁ:  LICEUM  -  GIMNAZJUM /nowe/  
2:0  /16,19/.

TABELA po 3-ch turniejach

1. ZESPÓŁ SZKÓŁ  /LICEALIŚCI/                            13 pkt       11:3
2. ZESPÓŁ SZKÓŁ PGIMN nr 3 /TECHNICY/       10              9:5
3. GIMNAZJUM /nowe/                                                6              5:8
 4. GIMNAZJUM /nowe/                                               4              2:11

Najlepszym siatkarzem Mistrzostw /MVP/ został Bartłomiej CHMIEL /Zespół Szkół/.

Cóż oznacza tytuł "JUBILEUSZU NIE BĘDZIE". Oznacza jedno. Myśliborskie Stowarzyszenie Miłośników Piłki Siatkowej wycofuje się z organizacji MISTRZOSTW. Przez ostatnie lata brak jakiegokolwiek wsparcia ze strony administracji zarówno miejskiej jak i powiatowej, a czasami wręcz utrudnianie spowodowało to, że niżej podpisany /jest wyłącznie moją zasługą jest rozpoczęcie, kontynuacja jak i niestety zakończenie/ jest zniesmaczony i postanowił zakończyć organizację tej imprezy. Imprezy czyli MISTRZOSTW MYŚLIBORZA. W żadnej innej dyscyplinie sportu, żadna organizacja /stowarzyszenie, klub, szkoła itp./ przez ostatnie DZIEWIĘĆ lat nie prowadziła mistrzowskiej imprezy. Jak słusznie zauważył jeden z członków MSMPS-LZS piłka siatkowa w Myśliborzu istnieje tylko dzięki naszemu stowarzyszeniu. Były MISTRZOSTWA POWIATU /nasza inicjatywa/, zrezygnowaliśmy z prowadzenia - brak kontynuacji, MYŚLIBORSKA AMATORSKA LIGA PIŁKI SIATKOWEJ /zakończyliśmy współpracę/ - brak kontynuacji, GRAND PRIX w Piłce Siatkowej Plażowej /zakończyliśmy współpracę/ - brak kontynuacji. Kończymy Organizację MMS z PGIMN - czy będzie kontynuacja? Oby, ale znając zaangażowanie wielu środowisk - rokowania kiepskie.

Fundatorem pucharów dla uczestników Mistrzostw Myśliborza było ZACHODNIOPOMORSKIE ZRZESZENIE Ludowe Zespoły Sportowe w SZCZECINIE, a wręczał je Stanisław URBANOWSKI, kierownik Wydz. Oświaty, Kultury i Spraw Społecznych UMiG Myślibórz.


opracował i foto Stanisław TRUSIUK

poniedziałek, 9 lutego 2015

Pojedynki "Podstawówek"

W pierwszą sobotę lutego w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 w Myśliborzu spotkaliśmy się z młodymi sympatykami siatkówki. Tradycyjnie już nie zawiodły zespoły z miejscowych "podstawówek", czyli z nr 2 i 3. Wielka szkoda, że przybyło tak mało młodych adeptów siatkówki. Nr 2 przybrała nazwę "BEZ NAZWY" , a nr 3 FC "PAŻDZIOCHY". Rozpoczął się mecz i już po pierwszych zagrywkach wiadomo było, że kto ma zagrywkę ten w zasadzie zdobywa punkt. Umiejętności młodych siatkarzy nie były zbyt duże, ale dało się zauważyć, że zadatki na dobrych siatkarzy mają dwaj uczniowie z 2-ki, Michałowie : KWAPIS i TELICKI. Przeglądając skład reprezentacji Polski siatkarzy można zauważyć kilku Michałów. Czy to oznacza, że Michał to dobry siatkarz? Zapewne tak, ponieważ w wielu drużynach grają Michałowie i grają dobrze.

Wracając do naszych "SPORTOWYCH SOBÓT", zespół "BEZ NAZWY" zdecydowanie górował nad rówieśnikami z 3-ki, czyli zespołem FC "PAŻDZIOCHY". Wynik 3:0 /25:7, 25:16, 25:19/. Wyniki drugiego i trzeciego seta mogą trochę mylić, ale w tym zespole grali na zmianę dwaj uczniowie z Gimnazjum im. H. Sienkiewicza: Kamil KRYSIAK i Szymon ADAMCZYK. Szczególnie ten pierwszy czyli Kamil KRYSIAK, leworęczny zawodnik sprawiał pozytywne wrażenie. Może być z niego dobry siatkarz.



Po zakończeniu tego spotkania młodzież pomieszała się i stoczyła jeszcze jeden 2-setowy pojedynek. Oczywiście wygrał zespół, w którym grali dwaj MICHAŁOWIE i Kamil KRYSIAK. 2:0 /25:16, 25:16/.

Zakończywszy pojedynki siatkarskie, młodzież pograła w nieśmiertelną piłkę ....nożną.


Opracował warz z fotografią Stanisław TRUSIUK, który wraz ze Sławomirem MARSZAŁKIEM przeprowadził całą imprezę.