sobota, 28 października 2017

LZS Dębno

WOJEWÓDZKI TURNIEJ LZS w DĘBNIE.
Dnia 28.X.2017r. po raz pierwszy w historii Zachodniopomorskie Zrzeszenie LZS w Szczecinie przy współpracy ze Stowarzyszeniem MYŚLIBOR Myślibórz oraz OSiRem Dębno,właśnie w tej miejscowości zorganizowało siatkarski turniej z udziałem 6 zaproszonych drużyn, w tym dwie reprezentujące Stowarzyszenie MYŚLIBOR Myślibórz.
Drużyny zostały podzielone na 2 grupy. W pierwszej oprócz gospodarza czyli OSiR-u Dębno znalazły się GMINA KOZIELICE i MYŚLIBOR-1 Myślibórz.
W drugiej grupie znalazły się D&E Med-Team Chojna, CRS DELTA Barlinek i MYŚLIBOR-2 Myślibórz.
Mecze były rozgrywane równolegle na 2 boiskach i dlatego niżej odpisany miał trudności z obserwacją spotkań, gdy grały równocześnie oba nasze zespoły. A tak było w dwóch przypadkach.
Zacznijmy relację od I grupy.
Jako pierwsze na parkiet wyszły Zespoły OSiR Dębno i MYŚLIBOR-1 Myślibórz. Nasz zespół niestety był zmuszony zagrać z 5-cio osobowym składzie: Patryk DĘBOWSKI /kpt/, Dawid GRABAREK, Tomasz SZCZEPANiIAK, Marcin AUGUSTYNIAK ORAZ Mirosław SZOT. Początki były trudne. Niezrozumienie i nieporozumienia powodowały, ze gra kompletnie się nie kleiła. Nie dość,że OSiR grał bardzo przeciętnie to nasz zespół wskutek swoich błędów oddawał przeciwnikom punkty. Nie pomagała bardzo dobra gra Patryka "DĘBOSIA" DEBOWSKIEGO i Dawida GRABARKA, którzy dwoili się i troili, ale seta niestety oddali. Po pozostałych naszych graczach widać było ogromne zaległości treningowe. Set minimalnie ale niestety przegrany. W przerwie zawodnicy debnowscy przesłali nam kilka złośliwych uwag co bardzo mobilizująco wpłynęło na dalszy przebieg gry. Nastąpiło przyspieszenie i do dobrej gry Patryka i Dawida zdecydowanie dostroili się Tomek Szczepaniak i Mirek SZOT. Set błyskawicznie wygrany i zaszła konieczność rozegrania tie breaka. I w tej sytuacji set miał jednostronny przebieg. Pierwsze koty za płoty i drużyna zeszła na zasłużony odpoczynek. W tym czasie w grupie II toczył się mecz między D&E Med-Team Chojna a CRS DELTĄ Barlinek. Faworytem byli Chojnianie i oni też wygrali zdecydowanie ale nadmienić należy, że DELTA grała w 5-cio osobowym składzie. Próbowali walczyć ale nie dali rady silniejszemu przeciwnikowi.
Do drugiego meczu w I-szej grupie przystąpiły: OSiR Dębno i GMINA Kozielice. Zawodnicy z Kozielic mimo gry w osłabionym składzie nie dali szans OSiR-owcom podbudowanym zwycięstwem w jednym secie z MYŚLIBOREM. W zasadzie mecz był jednostronnym widowiskiem zakończonym gładkim zwycięstwem Kozielic.
Tak więc do ostatniego pojedynku przystąpiły zespoły, które miały po jednym zwycięstwie. Ten mecz decydował o tym, która z drużyn zgra w WIELKIM FINALE. Początek był przyjemny dla naszej drużyny, która mimo zwycięstwa popełniała wiele błędów. Stosunkowo łatwe zwycięstwo w I secie jakby uśpiło nasz zespół . Masa błędów napędziła grę Kozielic i na nic zdała się bardzo dobra gra PATRYKA i DAWIDA i momentami TOMKA ale błędy popełniane w trakcie trwania seta dały przewagę Kozielicom, które nie wypuściły zaistniałej szansy. Set wyraźnie dla rywala i zaszła konieczność rozegrania tie breaka. A w III secie już dominowała drużyna MYŚLIBORA i ona pewnie go wygrała, i tym samym zapewniła sobie awans do finału.
W II GRUPIE Mecz CRS DELTA Barlinek - MYŚLIBOR-2 Myślibórz toczył się do jednej bramki. Świadczą o tym wyniki poszczególnych, które zdecydowanie wygrali nasi zawodnicy. Nasi przyjaciele z Barlinka i tym razem zdecydowanie ulegli naszemu zespołowi.
Podbudowani łatwym zwycięstwem zawodnicy MYŚLIBORA-2 Myślibórz przystąpili z olbrzymią wolą zwycięstwa do spotkania z rywalmi z CHOJNY. Początek bardzo wyrównany, ale w miarę upływu czasu rosła przewaga naszej drużyny. 14:7, 18:9, i w konsekwencji bardzo łatwe zwycięstwo Myśliborzam. Za grę w tym secie cały zespół zasłużył na wyróżnienie,ale szczególnie dynamiczne ataki Bogdana JURANTA wywoływały falę entuzjazmu wśród naszego zespołu. Zbyt łatwe i to wpłynęło usypiająco na naszą drużynę. II set to bardzo wyrównana walka od początku, chociaż w pewnym momencie nasz zespół osiągnął 2 punkty przewagi. Jednak to wszystko na co było ich stać tego dnia. Na nic zdała się indywidualnie dobra gra poszczególnych zawodników, kiedy jako zespół nie wykorzystaliśmy swego potencjału. W zespole Chojny szalał Daniel TOŁŁOCZKO bez wątpienia indywidualność w tym zespole jak i w całym turnieju. Jednak jego dobra gra wzięła się z dobrego rozegrania ich "sypacza" jak niektórzy nazywają rozgrywającego. II i III set to dobra gra całego zespołu Chojny, a nasza drużyna po wyraźnym wygraniu I seta mocno spuściła z tonu i nie potrafiła się odbudować [w przeciwieństwie do przeciwnika]..
Dość ciekawe wyniki obserwcji dwóch meczów które jednocześnie toczyły nasze drużyny:
I set: wyraźne wygrane naszych drużyn,
II set. wyraźne porażki naszych drużyn,
III set: zmiana stron przy stanie 8:6 dla rywali, później 12:9 dla
rywali i niestety: nr 1 zwycięsko zakończył pojedynek a
nr 2 porażką. Tu już podobieństwa nie było.
Tak więc do finału zakwalifikowały się drużyny: Chojny i MYŚLIBORA-1, a w meczu o III m. spotkały się zespoły: MYŚLIBORA-2 i GMINY KOZIELICE.
Pojedynki finałowe toczyły się jednocześnie. Na początek mecz o III m. Nie był to zbyt wyrównany pojedynek zakończony wysokim zwycięstwem zespołu MYŚLIBORA-2, który tym samym zajął III m. Bardzo dobry turniej rozegrał Arek SZTOBAN, ale trochę zawalił końcówki dwóch setów z Chojną. To zdecydowanie obniża jego notę. Bardzo dobre mecze rozgrywał Bogdan JURANT, ale nie zawsze był tak widowiskowy jak w niektórych akcjach, w których piłka robiła DZIURY w parkiecie.
Pojedynek między faworytem turnieju czyli D&E Med-Team Chojna a MYŚLIBOREM-1 miał być spotkaniem do jednej bramki. I tak to początkowo wyglądało.Spokojnie rozgrywane przez zawodników Chojny akcje łatwo przynosiły punkty ich drużynie, a nasi zawodnicy popełniali zbyt dużo błędów a ich rywal z powodzeniem to wykorzystywał wykorzystał. Przewaga Med-Team-u rosła prawie z każdą akcją. 7:2, 13:4, 15:6. I nagle jak zwykle coś się z naszą drużyną zaczyna dobrego dziać. Zaczynają zdobywać regularnie punkty po swoich akcjach. Bryluje szczególnie duet: Patryk DĘBOWSKI i Dawid GRABARKA. Szczególnie ten drugi, dwoi się i troi w grze obronnej, w przyjęciu i także bardzo dynamicznie i co ważne skutecznie atakuje i zdobywa punkty. Patryk natomiast jest skuteczny zarówno w bloku jak i w ataku. Pozostali także zaczęli łapać dobry rytm i z zapowiadanej klęski zaczął robić się całkiem przyzwoity wynik. Seta jednak wyraźnie wygrali faworyci.
II set. Po kiepskim I secie byliśmy pełni obaw o końcowy wynik. Jednakże walka jaką podjęli nasi zawodnicy od połowy I seta dawała pewien zastrzyk optymizmu. Z niedowierzaniem patrzyliśmy na początek II seta. Niesamowite zagrywki z wyskoku Dawida GRABARKA i kontry w wykonaniu Patryka DĘBOWSKIEGO dały prowadzenie ...6:0. Czas wzięty przez rywala całkowicie odmienił grę obu zespołów. Nagle zrobiło się ...6:8. Czas dla nas i uspokojenie gry. Walka punkt za punkt. Raz jedna drużyna, raz druga uzyskiwała jedno bądź dwubramkową przewagę. Cudów waleczności dokonywali dwaj nasi podstawowi zawodnicy: PATRYK i DAWID. Walczyli za czterech, a że pozostali trochę dostroili się poziomem do dwóch liderów to i wynik stał się bardzo pozytywny. Przy stanie 23:23 dynamiczny atak DAWIDA dał nam prowadzenie, a seta zakończył PATRYK. Można mówić o dużej niespodziance. 5-tka przeciw 6-tce. Waleczność i ambicja górą. Bardzo zmęczeni schodzili na przerwę nasi zawodnicy, ale cały czas nawoływali do walki na całego. Szansa była ogromna, gdyż w dobrze funkcjonującej chojeńskiej maszynie coś sie zacięło.
III set. - to od początku walka punkt za punkt. Nasi grają dobrze w bloku, a także w ataku. Nie dają odjechać rywalowi na więcej niż 2 punkty. Przeciwnik także walczy zażarcie o każdy punkt. Daniel TOŁŁOCZKO atakuje z 6-stej strefy i w zasadzie jest nie do zatrzymania. U nas zawsze jest dziura. Rywal wali ostrymi zagrywkami ale nasi przyjmują spokojnie i wcale nieźle. Dochodzi do końcówki. Chojna prowadzi 13:12. Zagrywka rywali dobrze przyjęta ale Patryk atakuje w siatkę. 14:12 dla Chojny. Na zagrywkę wędruje atakujący Kamil MRÓZ. Mając przewagę punktu i w perspektywie ewentualny odbiór zagrywki Kamil zaryzykował i uderzył niezwykle silnie i precyzyjnie. Nasz przyjmujący dotknął piłki , ale ta niestety uciekła w bok. Radość zapanowała w ekipie Chojny - smutek w naszej ekipie. Co się jednak odwlecze to nie uciecze. Tym razem Chojna pokonała oba nasze zespoły ale po zaciętej i wyrównanej walce. Niedługo spotkamy się na ich terenie, podczas Amatorskiej Ligi. Może wówczas rewanż sie uda.
SKŁAD D&E Med-Team CHOJNA
Daniel TOŁŁOCZKO [kpt], Sebastian RADZIAK, Sebastian SOKOŁOWSKI, Dariusz CEGIEŁKA, Kamil MRÓZ, Jakub STASZAK,
Dariusz SZEWCZYK, Damian CACEK, Piotr BIL,
MYŚLIBOR-1 Myślibórz
Patryk DĘBOWSKI [kpt], Dawid GRABAREK, Tomasz SZCZEPANIAK, Mirosław SZOT, Marcin AUGUSTYNIAK
MYŚLIBOR-2 Myślibórz
Arkadiusz SZTOBAN [kpt], Karol IDZIKOWSKI, Adam KIERSKI, Paweł KWIECIŃSKI, Rafał KULCZYCKI, Bogdan JURANT.
Gratulacje dla wszystkich uczestników turnieju za sportową postawę i wykazywanie wielkiej ambicji w trakcie poszczególnych spotkań. Jednocześnie wielkie podziękowania za przyjęcie zaproszeń do uczestnictwa w I Turnieju organizowanym w Dębnie przez ZZ LZS przy współpracy z OSiR Dębno i Stowarzyszezniem MYŚLIBOR Myślibórz.
WYNIKI:
I GRUPA: MYŚLIBOR-1 - OSIR Dębno 2:1 [-23, 13, 8]: OSIR - GMINA Kozielice 0:2 [-21, -15]. GMINA Kozielice -
MYŚLIBOR-1 1:2 [-20, 19, -11].
II GRUPA : D&E Med_Team Chojna - CRS DELTA Barlinek 2:0
{18, 20}, DELTA - MYŚLIBOR-2 0:2 [-9, -12].
MYŚLIBOR-2 - D&E Med-Team 1:2 [10, -20, -12].
MECZ o III m.
MYŚLIBOR-2 - GMINA Kozielice 2:0 [ 25:18, 25:16].
MECZ o I m.
D&E Med-Team Chojna - MYSLIBOR-1 2:1 [19, -23, 14].
NAJLEPSI ZAWODNICY TURNIEJU:
MVP - Daniel TOŁŁOCZKO [Chojna};
ATAKUJĄCY - Patryk DĘBOWSKI [MYŚLIBOR-1];
ROZGRYWAJĄCY - Arkadiusz SZTOBAN
NAJ w DRUŻYNIE MYŚLIBORA - Dawid GRABAREK
Puchary fundowali:
- dla trzech pierwszych drużyn oraz dla najlepszych zawodników
turnieju - Zarząd ZZ LZS w Szczecinie;
- dla najlepszego w drużynie MYŚLIBORA: Mariusz
NORSESOWICZ - wice starosta Myśliborski, który był na
zakończeniu turnieju i z przedstawicielami ZZ LZS wręczał
puchary i dyplomy dla uczestników i najlepszych zawodników.
Na otwarciu turnieju obecny był burmistrz MiG Dębno
Piotr DOWNAR, który życzył uczestnikom turnieju rywalizacji w duchu sportowym i zwycięstwa najlepszym.
Na zakończenie turnieju Mariusz NORSESOWICZ gratulował zwycięzcom i wyróżnionym zawodnikom i podziękował za sportową atmosferę w jakiej toczyły się poszczególne spotkania.
opr. i foto Stanisław TRUSIUK

niedziela, 22 października 2017

PODWÓJNY TRIUMF DRUŻYN MYŚLIBORA

     
W dniu 22.10.2017r w sali sportowej Szkoły Podst. nr w Myś-
liborzu rozegrano XIII Memoriał im. W. RAWLUKA w piłce siatkowej z udziałem 4 zaproszonych drużyn.
Truniej rozpoczęło spotkanie pomiędzy LZS WĘGORZA a GMINĄ KOZIELICE. Zacięte spotkanie zakończone remisem zarówno w setach jak i w małych punktach  w setach. Dlatego też obie drużyny otrzymały po jednym punkcie do klasyfikacji generalnej. Regulamin przewidywał, że za zwycięstwo 2:0 druzyna otrzymuje 3 pkt, przy remisie 1:1  zwycięża drużyna, która ma dodatni stosunek małych punktów i otrzymuje 2 pkt do klasyfikacji końcowej, a pokonany team 1 pkt.
      Drugie spotkanie to derby MYŚLIBORA. Zespół MYŚLIBO-1
wystąpił tylko w 5-cio osobowym składzie [Arek SZTOBAN, Szymon MARCZYK, Marek PĘKACZ, Rafał KULCZYCKI, Mirek
SZOT. I ten zespół postawił się w sposób zdecydowany dla grającego w pełnym składzie MYŚLIBORA-2. Andrzej KLEPACKI, Patryk DĘBOWSKI, Adam KIERSKI, Paweł KWIECIŃSKI, Konrad KUSIAK oraz Rafał LEŚNIAK  - team ten jakoś nie potrafił sie przełamać i przez całego I seta przegrywał jednym dwoma punktami, aby ostatecznie ulec 3 punktami.  Arek rozgrywał ekstra spotkanie, a Szymek kończył wiele piłek niesamowicie dynamicznymi atakami. Nadspodziewanie dobrze zaprezentował się Mirek SZOT, jak widać talent, który nie grał chyba ze 2 lata a w tym secie tej przerwy nie było widać. Klasą samą w sobie był Rafał KULCZYCKI, mający za dużo tu i ówdzie, ale swoją rolę zagrał całkiem nieźle. 2 set to już popis MYŚLIBORA-2, w którym brylował Adam KIERSKI, środkowy bloku, który ekstra atakował, przyjmował, asekurował a jak trzeba było to i wystawił dokładna piłkę. Dobrze w polu spisywał się Konrad Kusiak a i kilka piłek wybronił Rafał LEŚNIAK. Pawwł KWIECIŃSKI dobrze grał w bloku. Podrażniona ambicja wzięła tym razem górę i Wygrał zespół nr 2 [teoretycznie], a że stosunek małych punktów mieli korzystniejszy od swoich rywali otrzymali 2 punkty do klasyfikacji turniejowej, a ich rywale 1.
       Kolejne spotkanie to pojedynek pomiędzy zespołami LZS WĘGORZ a MYŚLIBOR-1. I tym razem sympatyczni "WĘGORZANIE" nie dali rady. Nasza ekipa pokazała sie jako zespół bardziej poukładany i lepiej wyszkolony, mimo, że grający po raz pierwszy w tym składzie. Myśliborzanie wygrali zdecydowanie, mimo, że w obu setach w początkowej ich fazie goście byli górą. Końcówka jednak należała do Myśliborzan.
       W następnym spotkaniu rywalizowały ze sobą ekipy MYŚLIBORA-2 i KOZIELIC. Zwycięzca mógł być tylko jeden i tak się stało Andrzej KLEPACKI rzucał piłki swoim atakującym a oni wiedzieli "co z nimi zrobić" zdobywając punkt po punkcie. Klosalna przewaga w każdym elemencie siatkarskiego wyszkolenia dała o sobie znać. Zdecydowane zwycięstwo.
        Bez chwili wytchnienia zespół MYŚLIBORA-2 przystąpił do spotkania z sympatycznymi gośćmi z WĘGORZY. I w tym tez przypadku zwycięzca mógł być tylko jeden i tak się stało. MYŚLIBOR-2 potwierdził swoją supremację w tym turnieju zdecydowanie zwyciężając swoich rywali. Przemek LASZKIEWICZ i jego koledzy muszą jeszcze trochę potrenować, ale wszystko przed nimi. Do zobaczenia na memoriale im Fr. .PALENICY w RESKU.
        Ostatnie spotkanie w zasadzie nie miało żadnego znaczenia dla układu tabeli. Jakiś kataklizm mógłby odebrać II m. dla ekipy MYŚLIBORA-1. Nic takiego nie nastąpiło,mimo że zanosiło się na to w I secie. Zespół nasz przystąpił do meczu bez rozgrywającego, gdyż Arek SZTOBAN musiał niestety wyjechać w pilnej sprawie. Co prawda dołączył Tomek SZCZEPANIAK, ale to jest przyjmujący lub środkowy {w zależności od potrzeb}. Początek nie zapowiadał ostatecznego triumfu, Punkty tracili w sytuacjach niezbyt skomplikowanych, brak porozumienia i zaciętości w grze. Przegrywali 2, 4, 6 i nawet 7 punktami. Przy stanie 10 : 17, wzięty czas, krótka reprymenda i wytłumaczenie o co chodzi i ....zaczęło się mozolne odrabianie straconych punktów. A było co odrabiać. I tak punkt po punkcie MYŚLIBOR zaczął się zbliżać do rywala. Wyrównał stan meczu na 21 i uzyskał przewagę 22:21. Mimo oporu rywali i pyskówki na boisku. Po wygraniu tego seta na przewagi stało się jasne, że MYŚLIBOR-1 zajmie II m. Porażka w II secie dawała tylko wyższą lokatę niż ostatnia dla ich rywali. Jednak dominacja już rozumiejącego się lepiej teamu MYŚLIBORA-1 była wyraźna i zwycięstwem w tym secie przypieczętowali II miejsce w Memoriale.
           WYNIKI XIII MEMORIAŁU im. W.RAWLUKA,
KOZIELICE - LZS WĘGORZA  1:1 [18:25, 25:18], MYŚLIBOR-1 - MYŚLIBOR-2  1:1 [25:22, 17:25]; LZS WĘGORZA - MYŚLIBOR-1  0:2 [21:25, 19:25]; MYŚLIBOR-2  -  KOZIELICE  2:0 [ 25:18, 25:10]; LZS WĘGORZA  - MYŚLIBOR-2  0:2 [12:25, 19:25], MYŚLIBOR-1  - KOZIELICE  2:0 [26:24; 25:18].

OSTATECZNA TABELA XIII MEMORIAŁU
================================

1m. MYŚLIBOR-2  Myślibórz        8 pkt   6:1 sety  [147: 91],
2m. MYŚLIBOR-1  Myślibórz        7         5:2         [143:129],
3m. LZS WĘGORZA                     1         1:4         [114:143],
4m. GMINA KOZIELICE                1         1:4        [113:144].

  Najwszechstronniejszy [MVP] XIII Memoriału 

          Adam KIERSKI [MYŚLIBOR-2 Myślibórz].

Puchary fundowali:
za    I m  -  Burmistrz MiG Myślibórz,
za   II m  -  Przedsiębiorcy z Myśliborzyc Danuta i Zenon
                  KOŁODZIEJCZAKOWIE
za  III m  - Szef Firmy "STANIU" Tomasz STAŃCZYC,
za  IV m -  Anna, Bartek i Jan ANIŚKIEWICZOWIE, zaprzy-
                 jaźniona rodzina z Ław
dla MVP - Prezes MSMS-LZS MYŚLIBOR Myślibórz.

           Puchary i dyplomy dla uczestników XIII Memoriału im. W. Rawluka wręczał jeden z fundatorów i nasz wieloletni sponsor, pan Zenon KOŁODZIEJCZAK.

                           Kolejny turniej w Myśliborzu zostanie zorganizowany w dniu 11.listopada od godz. 10,00 w tej samej sali sportowej.

                                opr. i foto Stanisław TRUSIUK