sobota, 14 listopada 2015

X-ALKOHOLE  -  zwycięzcą XII edycji ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI
                                     
Kolejny bo XII Turniej w piłce siatkowej o puchar Burmistrza MiG Myślibórz z okazji ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI przeszedł do historii. Tym razem wzięły w nim udział 3 teamy: DELTA Barlinek, X-ALKOHOLE Gorzów Wlkp. oraz gospodarz czyli MYŚLIBOR Myślibórz. Niestety zawiódł nas tradycyjny gość czyli OSiR Dębno, który kilka dni przed odmówił udziału, a znalezienie w tak krótkim czasie dobrej drużyny okazało się niemożliwe.
Tradycyjnie, a można tak powiedzieć, Turniej rozpoczął mecz MYŚLIBORA i DELTY i tradycyjnie już był to mecz bardzo zacięty. Regulamin przewidywał rozegranie 3 setów bez względu na wynik, a zwycięzca otrzymywał 3 lub 2 pkt, a pokonany 0 lub 1. Zależało to od wyniku spotkania. Zaproszone drużyny przystały na to i rozpoczął się mecz. Początkowo prowadzenie objął nasz zespół, ale w miarę upływu czasu zaczęła zarysowywać się przewaga gości. Bardzo dobrze zespołem dyrygował rozgrywający Jarek BEDNAREK i dzięki jego zagraniom zespół DELTY wygrał tego seta. Nasza drużyna jak zwykle wystąpiła w bardzo osłabionym składzie. Nie mógł zagrać przede wszystkim nasz atakujący Filip DILC, a bez niego siła ognia naszej drużyny wyraźnie słabnie. Grający na pozycji atakującego Damian MIĄSKO nie spisywał się źle, ale jest typem innego zawodnika, do którego nasz rozgrywający nie jest przyzwyczajony, a na domiar złego Damian często narzeka na kontuzje wskutek czego opuszcza treningi. Jeden z naszych przyjmujących przyszedł sobie na turniej pod koniec I seta i w jego przypadku jest to normal. Graliśmy więc /co też jest normą/ w bardzo osłabionym składzie i po raz pierwszy właśnie w takim ustawieniu. Jeszcze kilka słów o I secie. Rafał KULCZYCKI otrzymał dwie idealne piłki i wbijając "gwoździe w parkiet" dobrze rozpoczął mecz, ale im dalej w las....
Drugi set, to katastrofalna gra naszej drużyny od początku. DELTA gra może nie rewelacyjnie ale bardzo skutecznie i osiąga zdecydowaną przewagę sięgającą nawet 6 pkt /11:5/. I jak zwykle coś dobrego zaczyna dziać się w naszej drużynie. Nie wiadomo skąd to przychodzi. Jeden dobry blok, jeden skuteczny atak i zagrywka podrywają zespół do walki. Wydawało się, ze mecz zdecydowanie przegramy, a tymczasem niemożliwe staje się powoli realne. Dochodzimy DELTĘ dzięki dobrej grze całego zespołu, a jak już złapaliśmy kontakt to potrafiliśmy wykorzystać ten moment i prowadzenia nie oddać do końca. Wygraliśmy zdecydowanie tego seta. III set to nie tie break, ale set toczony do 25 pkt. MYŚLIBOR widząc swoją przewagę i słabość rywala potrafił to wykorzystać. Dynamiczne ataki Karola KORNIAKA i Tomka SZTOBANA, skuteczność bloku i czasami dobra gra w polu pozwoliły nam osiągnąć przewagę od początku seta i zdecydowanie okazać swoją wyższość. Nawet Kamil KOCIACH odstający od swoich kolegów /praca do późnych godzin pod Szczecinem/ i trenujący od czasu do czasu 1 godz. w tygodniu spisywał się dobrze. Jednak Kamil jest typem zawodnika potrzebującego częstszych treningów, a wówczas jest przydatny bardziej niż obecnie. Trzeci set na "wystawie" rozegrał Wojtek SZCZEPANIAK zmieniając Arka SZTOBANA.
X-ALKOHOLE  -  DELTA , wydawało się, że ten mecz może być bez historii. Zmęczony Jarek BEDNAREK wyraźnie nie dawał rady, ale zespół DELTY po porażce z MYŚLIBOREM postanowił powalczyć i skóry tanio nie sprzedać. Żadna z drużyn nie mogła uzyskać większej przewagi niż 2 pkt. W pewnym momencie wydawało się, że Barlinek sprawi niespodziankę i wygra seta. Jednak większe zgranie i doświadczenie Gorzowian pozwoliło im odnieść zwycięstwo. II set to większa dominacja gorzowskiego teamu, która pozwoliła im spokojnie odnieść zwycięstwo. III set to już gra do jednej bramki i klęska DELTY.
W meczu o 1 miejsce spotkały się dwie drużyny bez porażki. Nasz zespół oglądając spotkanie poprzednie na parkiet wyszedł jakby przestraszony, bez wiary w zwycięstwo. Nie pomogły zmiany i rotacje. MYŚLIBOR praktycznie nie istniał, a o II secie chcemy jak najszybciej zapomnieć. Wydawało się, ze i III set to tylko formalność i mecz błyskawicznie się zakończy. Jednakże siatkówka to ... siatkówka. 24:14 dla rywala. Uzyskujemy zagrywkę i rozpoczyna Rafał LEŚNIAK. Nie były to piorunujące serwy, ale jego zadaniem było przebić piłkę na drugą stronę. Przeciwnik zaczął zachowywać się lekceważąco, a sport nie lubi lekceważenia. Jedno, drugie złe przyjęcie, skuteczny blok Rafała KULCZYCKIEGO oraz braci Tomka i Arka SZTOBANÓW, udane kontry i ich wykonaniu i to co było mało prawdopodobne staje się coraz bardziej możliwe. Przeciwnik zaczyna panikować, a my gramy jak w transie. Grające rezerwy zastąpione zostają pierwszą "6", ale i to niewiele daje. Kolejne punkty da nas: 20, 21, 22, 23. I jak to zwykle bywa zawody kończy nie efektowne zbicie, a zwykły farfocel przebity przez siatkę wpada w niebronione pole. Teraz można gdybać. Jednak końcówka tego seta na pewno nie przesłoni naszej słabej gry w tym meczu. Dwa dobre sety to za mało, aby myśleć o odnoszeniu sukcesów w tego typu turniejach. Wydaje się, że przy dobrej grze naszego zespołu i pełnym składzie jesteśmy w stanie powalczyć z zespołem na poziomie naszego ostatniego rywala.

WYNIKI:
MYŚLIBOR  -  DELTA   2:1 /-21, 20,18/,  X-ALKOHOLE  -  DELTA  3:0 /23,19,12/
MYŚLIBOR  - X-ALKOHOLE  0:3 /-21, -10, -23/.


TABELA
1. X-ALKOHOLE      Gorzów Wlkp.      6 pkt     6:0 sety
2. MYŚLIBOR          Myślibórz               2           2:4
3. DELTA                 Barlinek                  1           1:5

Najlepszym zawodnikiem turnieju MVP został uznany zawodnik zespołu X-ALKOHOLE Wojciech PRZEPIÓRA, środkowy, liczący sobie 200 cm wzrostu. Wbił sporo gwoździ, ale też był i zatrzymywany blokiem przez rywali.

Skład MYŚLIBORA: 
Karol KORNIAK /kpt/, Arek SZTOBAN, Rafał KULCZYCKI, Damian MIĄSKO, Tomek SZTOBAN, Kamil KOCIACH oraz Rafał LEŚNIAK i Wojtek SZCZEPANIAK.Kolejny turniej; będzie to I TURNIEJ GWIAZDKOWY o puchar Burmistrza MiG Myślibórz i zostanie rozegrany dnia 20.12.2015r w sali Szkoły Podst. Nr 3 z udziałem 4 ciekawych drużyn, a w tym nasz ostatni pogromca z Gorzowa Wlkp. - X-ALKOHOLE, zespół bardzo sympatyczny i grający dobrą siatkówkę.

                                                                           opr. i foto Stanisław TRUSIUK