poniedziałek, 21 grudnia 2015

Sportowe Soboty – MIZERIA

         Spotkanie młodych adeptów siatkówki ze Szkół Podstawowych podczas Sportowych Sobót należy uznać za nieudane. W poprzednim tygodniu od biedy dało się zmontować 3 zespoły 4-osobowe i można było rozegrać spotkania systemem "każdy z każdym". Tym razem przybyło tylko 7 młodych ludzi i aby rozegrać jakieś spotkanie należało "zasilić" jeden zespół. Uczynił to pan Sławek Marszałek i zagrał w drużynie ze swoimi uczniami. Nie mógł jednak atakować, a tylko bronić. 
W zespole utworzonym przez uczniów ze Szk. Podst. nr 3 wystąpili: Kacper SOBCZAK, Dominik ŚLIWIŃSKI, Patryk ROŚĆ i Szymon KAPŁAN. Zespół ten przyjął tradycyjną nazwę SZACHIŚCI.
W drugim zespole nazwanym GENERAŁ obok Sławomira MARSZAŁKA wystąpili: Marcin WIDERPELC i Miłosz OGIEJKO oraz "kupiony" z 3-ki Kacper JANIAK. 
Jak było do przewidzenia wygrać mógł tylko jeden zespół, czyli GENERAŁ, ale dlatego, że lepiej zagrywali, a tym który najlepiej zagrywał był Kacper JANIAK. Także i w ubiegłą sobotę był tym który najlepiej opanował tę umiejętność. Gdy będzie miał dość samozaparcia to w przyszłości może być dobrym siatkarzem, podobnie jak i pozostali zawodnicy z 3-ki. Potrzeba tylko czasu i chęci.
Z kronikarskiego obowiązku podać należy wynik: GENERAŁ - SZACHIŚCI  2:1 /18,13,-21/. Dodatkowy set zakończył się także zwycięstwem GENERAŁA w stosunku 15:8.
Po zakończeniu meczu "podstawówek" oczekiwaliśmy z zainteresowanie na zapowiadaną inwazję GIMNAZJALISTÓW oraz LICEALISTÓW i TECHNIKÓW. Czekaliśmy i czekaliśmy, aż zjawili się przedstawiciele GIMNAZJÓW: po jednym z każdego, oraz dwaj przedstawiciele z TECHNIKUM, z kl I i kl. IV. Młodzi chłopcy rozegrali kilka setów zmieniając ciągle składy. i nie wynik był tu najważniejszy, ale tradycyjnie uczestnictwo i zabawa. Wielka szkoda, że do zabawy nie przyłączyły się dziewczęta jak tydzień wstecz. Miały zapewne inne obowiązki.  Jednakże nie tylko SIATKARSKIE SPORTOWE SOBOTY nie są zbytnio udane, ale także /może poza piłką nożną/  inne dyscypliny sportowe, ale trudno gdziekolwiek znaleźć informacje na ten temat. Coś z tym fantem trzeba zrobić, jak zachęcić młodzież do uczestnictwa w zabawie zwanej SPORT, aby hasło SPORT TO ZDROWIE nie było hasłem samym w sobie.


                                                                              opr. i foto Stanisław TRUSIUK 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz